środa, 27 marca 2013

galaktyczne i pastelowe pisanki...

Autor: poprostuewciak o 13:07
Nareszcie skończone! Mycie okien, sprzątanie i malowanie jajek :) Nie mam talentu ale co roku staram się malować pisanki, babcia zawsze podrzuca swojej jajka abym jej też zrobiła jakieś fajne wzorki :P Koleżanki Babci pewnie mają z nich niezły ubaw :P

Jedna pisanka wyszła mi super! Kompletnie nie spodziewałam się takiego efektu... wyszła tak po prostu :D







Po prostu wstawiłam jajko do niebieskiego barwnika na jakieś 2-3 minutki. Po tym czasie wyjęłam i byłam wściekła, że nie złapało mi gdzieniegdzie koloru. Miała takie zrogowacenia. Niepoddałam się i znowu wstawiłam na 2-3 minutki do niebieskiego barwnika. Wyciągnęłam i niektóre kropeczki złapały kolor inne nadal były białe. Teraz powiedziałam sobie : pisanka na straty więc wstawię ją do innych barwników - i wstawiłam ze złości do czerwonego barwnika dosłownie na sekundę. Wyjęłam i zdziwiona byłam efektem. Białe zrogowacenia zrobiły się lekko różowe, a pisanka stała się fioletowa:) Rewelacja! Jednak to moja najlepsza pisanka :)

Reszta cudków:

zdj.1
zdj. 2.

     Na zdjęciu u góry widać dwa różne odcienie zieleni. Zależało mi właśnie na pastelowych kolorach. Gdzieś w internecie wyczytałam, że z wywaru z liści z czerwonej kapusty wyjdzie pastelowa niebieska, mi wyszła lekko fioletowa;P Więc podjęłam próbę zrobienia w inny sposób pastelowych pisanek.      Najprostszy sposób na świecie: wrzucić jajko do barwnika i od razu wyciągnąć. Efekt pastelowej pisanki gwarantowany! :)

Tyle na dzisiaj, już zaraz święta więc:



Staropolskim obyczajem dużo szynki życzę z jajem

 Niech zające i barany pospełniają Twoje plany, 

niech to będzie czas uroczy - życzę miłej Wielkanocy

poprostuewciak.blogspot.com






0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dołącz do dyskusji, nie krępuj się :) Nie gryzę :) Sprawisz mi tylko radość :) Postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)
Dziękuję za komentarz :)

 

poprostuewciak Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos